niedziela, 2 czerwca 2013

No i nic z tego

Sadząc po tytule, łatwo się domyśleć, że z pórby numer jeden nic nie wyszło. W prawdzie się wytarły, ale jajeczek było nie wiele. Na drugi dzień samiec porzucił gniazdo. Może dlatego, że samica niecały tydzień wcześniej wypluła mnustwo jajek i nie zdążyła się zregenerować. Od tygodnia dobrze je odżywiam i czesto wymieniam wodę, za półtora tygodnia spróbujemy ponownie, ale z troszkę inną strategią!

poniedziałek, 27 maja 2013

Etap 2

W czwartem dodałam samca do zbiornika tarliskowego, w piątek samiczkę w plastikowej butelce rano. w Sobote po południu wypuściłam samicę. Zaczeły się gonić, poskubały się dość ostro nawzajem. Samiec pilnował gniazda i odganiał samicę i tak aż do poniedziałku... Około godziny 13 wreszcie się wytarły, trwało to tak do godzniny ok 16. Niestety samica zjadała wszystkie jajeczka jakie znalazła. Nie wiem ile się samcowi udało pozbierać. O k 17 samica dalej podpływała do gniazda, ale samiec ją ostro odganiał, więc ją wyciągłam. Samiec dalej pilnuje gniazda. Za pare dni się okaże ile jajeczek zostało.

czwartek, 23 maja 2013

Problemy

Jak pisałam poprzednio miałam problem z grindalami i nicieniami bananowymi. Pojawiło się pare grindali, ale za nim ta hodowla się rozwinie to mina wieki. w Pudełu z nicieniami dalej nie widze zadnych. Poinformowałam sprzedającego o tym, zobaczymy co odpiszę. Dzisiaj wpuszczam samca do zbiornika tarliskowego, samiczkę jutro...

wtorek, 21 maja 2013

O niespodziewanych niespodziankach słów kilka...

Wiem, że nie zaczyna się zdania od "no więc" ale aż samo się to nasuwa. No więc stało się coś o czym na internecine nie napisali, dziś rano jak karmiłam samiczkę okazało się, że złożyła ikrę.... Po dwóch dniach gdzie widziała samca po dosłownie 10 minut złożyka ikre! Wiem, ze widok samca miał zacząć produkcję jajeczek, ale nie do tego stonia, że z niej wypadły... w dodatków w tak krótkim czasie. Plan jest taki, dam jej odpocząć, juz jej nie pokazuję samca, a na weekend przygotowuje zbiornik na tarło. Obawiam się, że samiec może nie być tak gotów do tego co samiczka, jakoś nie widzę żeby był zbyt zainteresowaniem bodową gniazda. Inna wiadomość jest taka, że przybyły starter grindali, białych robaczków oraz nicienie bananowców. Po rozpoczęciu kultury bananowców jakoś nie widzę, żeby sie tam coś ruszało, a dodam, że przy hodowli gupików miałam ogromne kultrury różnych nicieni I pod światło tam się zawsze ruszały, tak samo bylo po rozpoczęciu kultury nicieni mikro. Poczekam pare dni za nim nakrzycze na hodowce. Chociaż bez tego moge na niego nakrzyczeć bo po pierwsze zarówno grindale I białe robaczki przyszły z dodatkowymi lokatorami- maleńkie białe okrągłe robaczki, które ponoć nie zagrażaja grindalą, ale wyjadają im jedzenie. Białych robaków było tyle, że się rozlazły po pudełku przez nie zatkane dzurki na powietrze. Grindali z kolei jest jak na lekrarstwo puki co udało mi się znaleśc dwa! Dalej nie mam docelowego pudełka na moje hodole, dałam troche pokarmu na wierzchu do małych pudełek w których przybyły, zobaczymy jutro jak się ma sutuacja. Kupiłam te kultrury z farmy mając na dzieję na dobra jakość I chyba się przeliczyłam. Znacznie bardziej byłam zadowolona z nicieni mikro kupionej na ebay niż z farmy robaczków.

poniedziałek, 20 maja 2013

Etap 1

No dobrze, nadszedł ten długo oczekiwany czas... Przygotowywuję moją parkę do tarła, wczoraj spotkali się po raz pierwszy. Przez najbiższy tydzień będe przystawiać pojemniki z samcem i samicą obok siebie. Ten zabieb według informacji znalezionych w internecine da obu sygnał, że niedługo może odbyć się tarło. Przystawiam je tak do siebie rano na 10 minut. Dalej karmię głowinie mięsnym pokarmem. Hodowle robaczków o których pisałam poprzednio są już w drodze. Mam taki problem, że pojemniki kótre miały posłużyć do hodowlni grindali i białych robaków obecnie zostały wyprzedane, nie sądze, że nowa dostawa przyjdzie do sklepu przed przybyciec robaczkow już w tą środę. Mam nadzieję, że przybędą w jakiś pojemnikach gdzie będą mogła rozpocząć ich hodowlę zanim zostaną przeniesione do docelowych pudełek. Hodowla niceni mikro ma się doskonale. Dołączam pare fotek i pozdrawiam.
Samiec i samiczka spotykają się po raz pierwszy

nicienie mikro

czwartek, 16 maja 2013

Przygotowania... ciąg dalszy...

Nicienie mikro mają się znakomicie, moją hodowle zaczełam ledwno 24 godziny temu i już widzę robaczki na ściance pudełka. Oprócz nicieni mikro zacznę też hodowlę nicieni bananowych, te z kolei są o prawie połowę mniejsze od nicieni mikro, będą idealne w pierwszych dobach życia narybku. Hodowcy również używają nicieni Waltera- te z kolei są minimalnie mniejsze od nicienie mikro, więc je sobie podarowałam. Myślę, że przez pierwsze 3 dni będę karmic nicieniami bananowymi, a póżniej mikro, dołączając pomału żywą artemię. Zacznę również  hodowlę grindali, gdyż są nie wielkie i idealne dla miesięcznego narybku, zawierają dużo tłuszczów i protein. Ostatnia żywa hodowle to białe robaki (white worms) są 3 razy większe od grindali i również bardzo pożywne.
Parka ma się doskonale, dalej karmię ję 4 razy dziennie, za tydzień zaczne pierwszy etap rozmnażania.

niedziela, 12 maja 2013

Przygotowania czas zacząć...

Puki co wszystko idzie dobra drogą, właśnie zamówiłam porcję węgorków mikro aby zacząć własną kolonie zanim moja parka przystąpi do tarła. Bojki karmonie są 4-5 razy dziennie, za około 2 tygodni chce je zacząć przygotowywać do tarła.

czwartek, 9 maja 2013

Nowe zdjęcia

Zamieszczam nowe zdjęcie Oskara, na tym znacznie lepiej widać jego zielono-niebieskie kolorki. Oraz zdjęcia mojej parki hodowlanej. Samiczka na się dobrze, zjada wszystko co jej podam, narazie żywe robaczki oraz karmę dla bojowników.
Oskar




 Edgar
 
 
 
Róża
 

środa, 8 maja 2013

Samiczka przybyła

Dobre wieści, moja samiczka właśnie do mnie dotarła, jest to half moon biała również opaque. Wygląda, że ma się dobrze, spędziła w pudełku około 72 godziny. Narazie muszę ją dobrze odżywić zanim zaczne przygotowywać moją parkę do tarła.

niedziela, 5 maja 2013

Akwarium dla bojownika

Właśnie szykuję akwarium dla mojej samiczki, przy okazji chciałam wyrazić moją opinię na temat zbiorników dla bojowników. Przeglądając polskie fora internetowe, bardzo często spotykam się z opinią, że minimalny zbiornik dla bojownika to 25l do tego grzałka, filtr, i konieczne żywe roślini, ewentualnie inne dekoracje jak korzenie i tym podobne. Osobiście to nie do końca się z tym zgadzam. Gdy podejmieny decyzję dotycząco trzymania bojownika musimy odpowiedzieć sobie na pare pytań. A mianowicie, czy chcemy bojownika bo chcemy coś żywego a jednocześnie może on spełniać funkcję dekoracji mieszkania, czy chcemy "bawić" w akwarystykę. Oczywiście należy pamiętać, że bojownik to żywe stworzenie i trzeba mu będzie zapewnić odpowiednie warunki i opiekę. Jeśli chcemy zacząć przygodę z akwarystyką, to faktycznie proponuje akwarium minimum 25l z całym wyposarzeniem jak filtr, grzałka i inne dodatki. Jeśli chodzi o roślinki to tutaj radzę znaleść jak najwięcej informacjo o gatunach, które nas interesują, aby zapewnic im odpowiednie warunki i oświetlenie bo zwykła lampka biorkowa nie wystarczy, coś o tym wiem, w przeszłości miałam  200l roślinne, ale to temat rzeka a ten post nie dotyczy trzymania roślinek w akwarium. Do takiego akwarium oprócz bojownika możemy dodać jeszcze kilka innych rybek lub krewetek, ale to już kwiestia upodobania. Jeśli chcemy jednak trzymać tylko i wyłącznie bojownika to tutaj pole do popisuje jest naprawde duże. Moim zdaniem zbiornik 4l w zupelności wystarczy, ale polecam akwariuum 10l gdyż w takim łatwo zainstalować grzałkę a utrzymanie bojownikowi odpowiedniej temperatury jest bardzo ważne dla jego zdrowia. Zalecam również mały filterek, ale nie jest on konieczny, pod warunkiem, że nie będziemy przekarmiać rybki i często zmieniać wodę. Pamiętajmy, że żołądek bojownika jest mniej wiecej wielkości jego oka, także naprawdę malutki. Jedna czy dwie kuleczkie dziennie w zupełności wystarczą. Ja ze względu, że mieszkam w ciepłych krajach i temperature w pokoju od kwietnia do listopada nie spada poniżej 24 stopni, w tym okresie nie stosuję grzałek a moje bojowniki mieszkają w zbiornikach od 3 do 10 litrów. Kwestia dekoracji to kwestia gustu, także taki zbiornik możemy urządzić jak tylko chcemy. Moje 10 litrowe akwarium stoi obok łóżka i spełnia funkcje nocnej lamki, także o żadnych żywych roślinkach nie ma mowy. Biały bojownik w tym akwarim posłuży do hodowli. Mam jeszcze dwa bojowniki strzępiaste, jeden cały czerwony ma ponad 3 lata a drugi niebiesko-zielony około roku. Oba na czas zimowy mieszkaja w przedzielonym na poł 10 litrowym akwarium z grzałką. Dodam też, że co kilka tygodni zmieniam im wystrój ich domków, gdyż wierzę, że bojowniki się nudzą i popadają w depresję co powoduję różne choroby a nawet zgon.
3 letni Igor
Jak widać jego ogon nie jest już taki piękny, ale to normalne w tym wieku
 
 
 
                               
 Roczny Oskar, niestety nie chciał pozować
 
 
 
Jak widać Oskar i Igor pełnią funkcję dekoracyjne, z jakiegoś powodu bardzo lubie ich towarzystko. Może ktoś pomyśli, że to tylko rybka, ale dla mnie mają ogromne osobowości. W powyżej opisanych przeze mnie warunkach moje bojowniki dożywają 4-5 lat, także jak widać bojownik nie potrzebuję 25l z roślinkami i tak dalej aby długo żyć.
 

sobota, 4 maja 2013

Akwarystyka interesuję się od około 10 lat. W przeszłości miałam hodowlę gupików moskiewskich, 200l holendra, pare bojowników i wiele innych rybek. Niestety, gdy sytuacja ekonomiczna na rynku stawała się coraz gorsza, a moja pasja zaczeła coraz bardziej przenosić się w stronę akwarium morskiego, w 2009 roku hodowla gupików została zamknięta, włąściwie wszystkie moje słodkowodne akwaria przeszły do historii. W między czasie powstała 120 litrowa solniczka, która po dwóch latach zamieniła się w 300l a po kolejnych dwóch latach w 1200l, które posiadam do dziś. Moje pierwsze akwarium morskie założone zostało  7 lat temu, miało około 30l, to akwarium bardzo szybko zamienione zostało na 120 litrów, kiedyś napiszę o szczegółach.
Na dzień dzisiejszy posiadam nie wielkie oczko wodne około 500 litrów, akwarium morskie, oraz 3 bojowniki.
Kiedyś przy hodowli gupika, postanowiłam spróbować swych sił i rozmnożyć bojowniki, wtedy mi się udało, niestety poźniej pojawił się problem co z tymim wszystkim bojownikami zrobić, uzyskałam wtedy 20 osobników, była to mieszkanka, samiec czerwony half moon, z niebieska samiczką crown tail. Wszystkie młode były crown tail w kolorze czerwono-niebieskim. Tutaj gdzie mieszkam przeróżnych bojowników jest pod dostatkiem i żeby dało się je sprzedać to muszą to być naprawde wyjątkowe okazy. Dlatego teraz gdy posiadam parke czystko białych half moon zamierzam je rozmnożyć i zobaczymy co z tego wyjdzie! (albo i nie).

http://www.youtube.com/watch?v=at3N0gikHyU

Mój bojownik
 

Start!

Witam wszystkich!
Blog jest dopiero w budowie, poświęcony będzie mojej pasji czyli akwarystyce zarówno słodkowodnej jak I morskiej. Zapraszam do przęglądania!